Niedziela, 2 czerwca
Imieniny: Marianny, Piotra
Czytających: 11816
Zalogowanych: 24
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kowary: Miejsce pamięci dawnego kompleksu ewangelickiego

Wtorek, 21 lipca 2020, 8:33
Aktualizacja: Czwartek, 23 lipca 2020, 15:29
Autor: WAC
Kowary: Miejsce pamięci dawnego kompleksu ewangelickiego
Fot. UM Kowary/Andrzej Weinke
Na skwerze przy ulicy Staszica w Kowarach powstało miejsce pamięci przypominające historię dawnego kompleksu ewangelickiego.

W ramach projektu „Galeria na powietrzu o historii ewangelickiego kompleksu w Kowarach”, realizowanego przez Urząd Miasta w Kowarach wraz z tamtejszym Stowarzyszeniem „Eurojedynka”, stanęły trzy tablice informacyjne o historii kompleksu ewangelickiego oraz informacjami o przybyciu tyrolskich ewangelików do Kowar. Dokonane zostały także nasadzenia zieleni tworzące zakątek pamięci. W planach jest też wydanie widokówek z reprodukcjami obiektów dawnego kompleksu ewangelickiego (szkoła, dom pastora, cmentarz, dzwonnica, kościół) oraz broszura o jego historii. Wartość projektu to 20 tysięcy złotych.

Dawny kompleks budynków ewangelickich w Kowarach to jeden z wielu dolnośląskich zabytków, które przetrwały wieki, a uległy zniszczeniu po II wojnie światowej. Kamień węgielny pod budowę kościoła ewangelickiego, położono w 1743 roku. Przed frontem kościoła, który budowano dwa lata, posadzono dwa szpalery drzew liściastych. W skład kompleksu obiektów wchodziły też szkoła, dom pastora, cmentarz i dzwonnica,

Najcenniejszym wyposażeniem kościoła były organy, będące dziełem Michaela Englera i jego syna Gottlieba Benjamina Englera. Byli oni budowniczymi wspaniałych instrumentów w kościele p.w. św. Elżbiety we Wrocławiu (spłonęły w 1976 roku) oraz w kościele po cysterskim w Krzeszowie. Prospekt organowy był dziełem krzeszowskich rzeźbiarzy Antoniego Dorasila i Józefa Lachela. Dekoracje malarskie były utrzymane w kolorze białym, profile gzymsów organowych, a listwy płycin - złote. Ołtarz główny był dziełem snycerza i rzeźbiarza Antoniego Dorasila oraz stolarza Hanke z Krzeszowa. Ambona przypisywana była Józefowi Lachelowi.

Świątynia szczęśliwie przetrwała wojnę II wojnę światową w nieuszkodzonym stanie. Po wyjeździe ostatniego pastora w marcu 1945 roku budowla nie miała gospodarza i była zamknięta. Jednak do roku 1959 raz w tygodniu odprawiane były w niej msze dla katolików. 3 stycznia 1959 roku wybuchł pożar który doszczętnie strawił kościół. Pozostałe tylko mury zewnętrzne rozebrano w latach 60-tych. W latach 70-tych wybudowano w tym miejscu pawilon handlowy.

Twoja reakcja na artykuł?

3
20%
Cieszy
0
0%
Hahaha
1
7%
Nudzi
0
0%
Smuci
3
20%
Złości
8
53%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (7)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Z którym z autorów chcieliby Państwo spotkać się w Książnicy Karkonoskiej?

Oddanych
głosów
674
Puzyńska Katarzyna
33%
Twardoch Szczepan
32%
Żulczyk Jakub
35%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Jak mówi ksiądz proboszcz: "tylko ruch nas zbawi"
 
Aktualności
Oberwanie chmury w Jeleniej Górze.
 
Aktualności
Motocykliści dla dzieci
 
Piłka nożna
Pudzian z wizytą na Złotniczej!
 
Aktualności
Deszcz tak lał, że dach w galerii przeciekał
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group